śp. Franciszek dla parafii

Data: 29.04.2025 r., godz. 00.25    Liczba odwiedzających: 70
Kościół

śp. Franciszek dla parafii

Wielka ufność Bożej Opatrzności oraz prostota w służbie Bogu i człowiekowi – tak zapamiętamy Ojca Świętego Franciszka. Parafiom posługa Biskupa Rzymu sprawowana przez śp. Franciszka pomaga odkryć pastoralne nawrócenie i drogę synodalną. Czyni ze wspólnoty miejsce realnego i żywego działania Ducha Świętego. Ukierunkowanego na służenie każdemu człowiekowi i misję głoszenia Dobrej Nowiny na krańcach świata. Czyli jak mówią teologowie: brał Ewangelię na serio i bronił Prawdy. „Papież peryferiów” to samo poleca parafiom.

„Dobrej Paschy” – przejścia ze śmierci do Życia. Z tymi słowami na ustach, do ostatniej chwili służył jako Głowa Kościoła. Chcąc być blisko ludzi – do ostatnich chwil przed swoim przejściem był z wiernymi podczas Wielkanocy.

Znaki czasu

Ojciec Święty Franciszek do Domu Ojca odszedł w Roku Jubileuszowym. Odszedł w poniedziałkowy poranek w oktawie Wielkanocy – w którym zaskakująco znajomo brzmią słowa „a myśmy się spodziewali…”.

Odszedł w momencie, w którym świat był „zajęty sobą”. Te głośne światowe wyzwania to kryzys klimatyczny, wykluczenie i ubóstwo, kryzys migracyjny. Odpowiadając na te wyzwania papież przygotował Kościół do tego, by był synodalny, to znaczy wsłuchiwał się w poruszenia Ducha Świętego, który „tchnie, kędy chce”. To pragnienie służenia ubogim śp. Franciszek ukazywał w praktyce, przekonując, że warto, aby - zwłaszcza wykluczeni - zostali wysłuchani w Kościele.

Parafia miejsce doświadczenia Miłości

Ojciec Święty Franciszek doceniał dziedzictwo duszpasterskie wspólnot parafialnych ukazując, że reprezentują i łączą różne pokolenia i środowiska. Podkreślał, że powinny być ukierunkowane na zanoszenie światu Dobrej Nowiny w praktyce życia. Przez piękno i bogactwo różnorodności chrześcijanie niosą światło Chrystusa.

Stając się chrześcijaninem trzeba wciąż odnawiać zobowiązanie do bycia hojnym w darze z siebie i posłusznym wobec woli Boga. Franciszek po wyborze na Stolicę św. Piotra 13 marca 2013 roku mówił: „Rozpocznijmy tę drogę razem: biskup i lud [...]. Drogę braterstwa, miłości, zaufania między nami”.

Podążajmy wspólnie drogą braterstwa

Potem rozwinął tę myśl w taki sposób: „Zachęcam was, abyście szli razem jako bracia i siostry, ponieważ braterstwo czyni ludzi wolniejszymi i szczęśliwszymi. Interesujące: braterstwo czyni cię bardziej wolnym, bardziej szczęśliwym. Świat nie kończy się na nas samych, bardzo proszę; wspólnoty nie tworzy się przed lustrem, ja i lustro: nie! Prawdziwie odkrywamy świat jedynie wtedy, gdy podążamy razem z innymi, dzień po dniu. Dlatego parafia jest ważna: bo jest miejscem, w którym, idąc za Jezusem, spotykamy się, poznajemy, ubogacamy się wzajemnie, ludzie różnych pokoleń i różnych kontekstów kulturowych i społecznych, wszyscy mający coś wyjątkowego do dania i otrzymania. Widzimy w naszych miastach, co się dzieje, gdy o tym zapominamy: horyzont się zawęża i wszyscy stajemy się bardziej samotni.”

Wspólnota parafialna jest po to, żeby podążać razem, z miłością. Przygotowuje glebę, czasem suchą i twardą, aby zasiewać miłość i przemieniać środowisko życia w bujną krainę, bogatą w dobre owoce Ewangelii. Ojciec Święty Franciszek mówi, że miłość oznacza „poszerzanie kręgu”, budowanie jedności w zaufaniu i akceptacji, współpracę i szukanie wspólnych płaszczyzn i okazji do tworzenia wspólnoty, a nie powodów do podziału.

Parafia jest miejscem błogosławionym

Papież zanim został biskupem i kardynałem miał doświadczenie bycia proboszczem.

„Wiecie, byłem proboszczem przez sześć lat i noszę to doświadczenie w sercu. Parafia jest miejscem błogosławionym, gdzie idzie się, aby poczuć się kochanym. Ci, którzy pukają do drzwi naszych kościołów i naszych środowisk, często szukają przede wszystkim powitalnego uśmiechu, otwartych ramion i rąk, oczu chętnych do spotkania i pełnych czułości. W parafii puka się do drzwi, także wtedy, gdy nie jest na to pora, «odejdź, już jest po godzinach». Kiedyś pewien proboszcz powiedział mi: «Mam ochotę zamurować okna cegłami» - «Czy ty zwariowałeś?». - «Nie, bo ludzie przychodzą, jak nie odpowiadam w drzwiach, to pukają w okna». Ludzie nie męczą się proszeniem i wołaniem, a my nie możemy się męczyć otwieraniem drzwi i okien. Jeśli jesteś księdzem, to po to; jeśli jesteś w kręgu parafialnym, to po to: otwierać drzwi, otwierać okna, przyjmować zawsze z uśmiechem. I nie mówcie, że «to nie jest właściwy czas». Całkowita otwartość: otwarte ramiona i ręce, oczy chętne do spotkania i pełne czułości. To jest właśnie duszpasterstwo parafialne. W parafii każda osoba przynosi także swój ciężar, aby móc podzielić się nim z kimś innym i zmniejszyć jego ciężar, ale także podzielić się dobrem, które zawiera!“.

[*] tłumaczenie przemówienia Ojca Świętego Franciszka podczas spotkania z pielgrzymami z dwóch parafii z miejscowości Rho koło Mediolanu z 25 marca 2023, 14:29 podane za: vaticannews.va/pl/

Autor: Zbigniew Przybysz